Oszustwo na urzędnika
Przestępcy podszywają się pod urzędników i przedstawicieli różnych instytucji. Przekonał się o tym 36-letni mężczyzna, który niedawno wrócił do kraju z Wielkiej Brytanii. Pod pretekstem nieścisłości podatkowych skontaktował się z nim mężczyzna przedstawiający się za urzędnika. Pokrzywdzony stracił 7500 złotych.
Wczoraj do łęczyńskiej komendy zgłosił się 36-letni mężczyzna, który oświadczył, że padł ofiarą oszustwa. Od dziewięciu lat przebywał w Wielkiej Brytanii. Po powrocie do Polski z angielskiego numeru telefonu zadzwonił do niego mężczyzna przedstawiający się jako urzędnik podatkowy. Posługując się językiem angielskim urzędnik wyjaśnił, że z powodu nieścisłości podatkowych przeciwko 37-latkowi toczy się w Wielkiej Brytanii postępowanie karne. Poinformował, by zażegnać problem należy wykonać przelew na łączną kwotę 1500 funtów. 36-latek przelał wymaganą kwotę.
Kolejnego dnia z pokrzywdzonym ponownie skontaktował się rzekomy urzędnik podatkowy. Zapewniał, iż przelane pieniądze zostaną mu zwrócone jeśli dodatkowo przeleje na poczet wycofania zarzutów 600 funtów. Oszust swoją wiarygodność potwierdził zdjęciami różnych dokumentów. Ponadto zażądał od 37-latka wysłania przez komunikator społeczny zdjęcia paszportu. Kolejne żądania obudziły czujność u zawiadamiającego, który w sumie stracił 7500 złotych.
Uwaga! Apelujemy o ostrożność w sytuacjach gdy ktokolwiek przy użyciu telefonu czy internetu prosi nas o przelanie pieniędzy . Nigdy nie podejmuj pochopnych decyzji, zanim przekażesz gotówkę skontaktuj się z odpowiednimi osobami czy wiarogodnymi przedstawicielami instytucji. Jeśli masz wrażenie, że ktoś próbuje Cię oszukać, nie wahaj się, dzwoń na policję!
sierżant sztabowy Izabela Zięba