Nie dajmy się oszukać!
Metodą ,,na wnuczka” próbowali podczas minionej soboty wyłudzić pieniądze oszuści od kilku mieszkańców gminy Spiczyn. Na szczęście seniorzy nie dali wiary telefonicznym rozmówcom i nie przekazali rzekomo potrzebnych pieniędzy. Apelujemy o ostrożność i rozwagę przy podejmowaniu decyzji finansowych. Nie dajmy się nabrać na opowieści, które słyszymy w słuchawce swojego telefonu!
W sobotę łęczyńscy policjanci otrzymali cztery zgłoszenia dotyczące prób oszustw. Schemat wyglądał następująco. Do 71 – letniej kobiety na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za krewnego. Do swojej rozmówczyni zwracał się ,,ciociu”. Poinformował, że na przejściu dla pieszych potrącił kobietę w ciąży. Wskutek wypadku ona poroniła. Mężczyzna twierdził, że potrzebuje dużej kwoty pieniędzy aby nie trafić do aresztu. Kobieta przekazała słuchawkę swojej synowej, a sama w tym czasie poszła do sąsiadów z prośbą o pożyczkę. Podczas rozmowy synowa wypytywała go o szczegóły zdarzenia, wówczas mężczyzna rozłączył się.
Z kolei w trzech innych przypadkach zadzwonił oszust podający się za wnuczka. Mężczyzna przedstawiał tą samą historię dotyczącą wypadku. Wypytywał również o przechowywane w domach pieniądze i drogocenną biżuterię. Na szczęście wszystkie osoby wykazały się czujnością i nikt nie stracił oszczędności.
Apelujemy o ostrożność. Oszuści są bezwzględni - umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie jaki i też nie informujmy o innych drogocennych przedmiotach.
aspirant Magdalena Krasna