Tragiczny finał poszukiwań 64-latka
Niestety tragicznie zakończyły się poszukiwania za zaginionym 64-letnim mieszkańcem gminy Milejów. Jego zaginięcie zgłosiła rodzina, po tym jak wyszedł z domu i nie powrócił na noc. W poszukiwaniach brał udział policyjny przewodnik z psem o imieniu Sabar, który podjął trop i w rowie melioracyjnym odnalazł ciało mężczyzny. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
W miniony piątek łęczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 64-latka. Rodzina poinformowała, że mężczyzna nie wrócił do domu na noc i nie ma z nim kontaktu. Po otrzymanej informacji funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli działania. Sprawdzali każdy ślad i sygnał mogący pomóc w odnalezieniu zaginionego. Do funkcjonariuszy zaangażowanych w poszukiwania dołączył policyjny przewodnik z psem o imieniu Sabar. Ustalono, że mężczyzna ostatnio był widziany w sklepie spożywczym, gdzie robił zakupy.
Do zakończenia poszukiwań kluczowy okazał się policyjny czworonóg. Pies Sabar po zapoznaniu się z zapachem z odzieży przekazanej przez rodzinę zaginionego mężczyzny, podjął trop i w rowie melioracyjnym odnalazł ciało mężczyzny. Zwłoki znajdowały się około 100 metrów od miejsca zamieszkania denata.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
młodszy aspirant Izabela Zięba