Tragiczny finał poszukiwań 85 letniego mieszkańca Łęcznej
Tragicznie zakończyły się poszukiwania 85-letniego mieszkańca Łęcznej, którego zaginięcie w miniony czwartek zgłosiła rodzina. Ciało mężczyzny zostało odnalezione w rzece Świnka przy pomocy psa służbowego do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Policjanci łęczyńskiej komendy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
W nocy 5 czerwca b.r. łęczyńscy policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 85 letniego mieszkańca Łęcznej. Zgłoszenia dokonał bratanek, który poinformował, że ostatni raz widział wujka w godzinach porannych tego samego dnia. Jednak gdy ponownie udał się do mieszkania wuja, jego nie było w domu.
Z uwagi na podeszły wiek zaginionego oraz brak kontaktu, policjanci niewłocznie podjęli działania poszukiwawcze. Łęczyńscy funkcjonariusze wspierani w działaniach policjantami z ościennych jednostek i strażakami sprawdzili miejsce jego zamieszkania oraz pobliskie klatki schodowe i piwnice. Przeczesywali okoliczne tereny, próbując ustalić możliwą trasę, którą mężczyzna mógł się poruszać oraz miejsca, w których mógł przebywać.
W działaniach wykorzystano specjalistyczny sprzęt, w tym łódź do przeszukania zbiorników wodnych, psy tropiące czy drona, który umozliwił obserwację trudno dostęnych obszarów.
Dzisiaj w godzianch porannych w trakcie prowadzonych poszukiwań przy pomocy psa służbowego do wyszukiwania zapachu ludzkich zwłok z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z KWP w Lubline ujawnione zostało ciało mężczyzny. Znajdowało się w rzece Świnka. W trakcie wstępnej identyfikacji potwierdzono, że jest to zaginiony kilka dni temu 85 latek. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Wstępnie nie stwierdzono obrażeń mogących świadczyć o udziale osób trzecich.
aspirant Izabela Zięba