Łęczna: Podpalacz w rękach policji
Łęczyńscy policjanci zatrzymali wczoraj 19 - letniego mieszkańca gminy Ludwin, sprawcę podpaleń jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu w Kaniwoli. Podpalacz trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje czyny odpowie przed Sądem.
Łęczyńscy policjanci zatrzymali wczoraj 19 - letniego mieszkańca gminy Ludwin, sprawcę podpaleń jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu w Kaniwoli. Podpalacz trafił do policyjnego aresztu. Teraz za swoje czyny odpowie przed Sądem.
W nocy z 23 na 24 października w Kaniwoli w wyniku pożaru częściowemu spaleniu uległ niezamieszkały, drewniany dom. Kolejnej nocy, również w Kaniwoli spaliła się sterta słomy złożona przy zabudowaniach gospodarczych oraz część stodoły. Straty w obu przypadkach oszacowano na 3000 złotych. Nie było wątpliwości, że przyczyną obu pożarów były podpalenia.
Policjanci szybko ustalili, że sprawcą jest 19 - letni Andrzej B. - mieszkaniec gminy Ludwin. Mężczyzna telefonicznie informował straż pożarną i jako pierwszy pojawiał się na miejscach pożarów. Bacznie i z zainteresowaniem obserwował akcje gaśnicze. W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do podpaleń. Do podpalenia drewnianego domu użył benzyny, natomiast siano podpalił zapalniczką. Powiedział, że bardzo chciał zostać strażakiem. Postanowił udowodnić, że jest „dobrym” kandydatem. Jak stwierdził podpalał, aby następnie oglądać na żywo i brać udział w akcji gaśniczej. To wzbudzało w nim dreszcz emocji. Podczas przesłuchania przepraszał i bardzo żałował swojego zachowania. Dzisiaj z zarzutami zniszczenia mienia zostanie doprowadzony do prokuratury.