Wpadka fałszywych policjantów
Policjanci z Łęcznej zatrzymali wczoraj trzech mężczyzn, którzy w miejscowości Ostrówek podszywając się za funkcjonariuszy Policji zatrzymywali ,,do kontroli" jadące pojazdy. Sprawcy od jednego z kierujących zażądali 100 zł za to, by nie trafił za kratki. Jak się okazało dwaj pseudo-funkcjonariusze byli nietrzeźwi. Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara 8 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 21.00 w miejscowości Ostrówek, gm. Puchaczów. Jeden z mieszkańców zaalarmował dyżurnego Łęczyńskich policjantów, że trzej młodzi mężczyźni poruszający się oplem corsą, zatrzymują jadące pojazdy i podają się za funkcjonariuszy Policji. Po kilkunastu minutach mundurowi zatrzymali oszustów na jednej ze stacji paliw.
Łęczyńscy policjanci ustalili, że trzej oszuści w wieku 20,30 i 40 lat podając się za funkcjonariuszy w ubraniu cywilnym, zatrzymali kilka pojazdów. Od jednego z nich zażądali 100 zł w zamian za niezatrzymanie w policyjnym areszcie. Mężczyzna zgodził się na to mówiąc, że pieniądze musi pożyczyć od swojego znajomego. Wtedy jeden z nich wsiadł do opla kadeta i razem pojechali po pieniądze. Kiedy mężczyzna przekazał 100 zł, oszuści pojechali na jedną z Łęczyńskich stacji benzynowych. Tam zostali zatrzymani przez policjantów.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości oszustów. Jak się okazało 30-letni Jan T. z gm. Puchaczów miał blisko 3 promile a 40-letni Janusz G. z gm. Wólka miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 20-letni Przemysław N. z gm. Łęczna, który kierował oplem, był trzeźwy. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Wkrótce odpowiedzą przed sądem za przestępstwa zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.