Odpowie za kradzież wędek.
Wczoraj policjanci zatrzymali 24 - letniego mieszkańca gm. Cyców. Mężczyzna w poniedziałek ukradł ze stodoły cztery wędki do połowu ryb o wartości 500 zł. Skradzione łupy ukrył w sadzie. Wieczorem postanowił przyjść wraz z kolegą po odbiór wędek. Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem.
Wczoraj policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca gm. Cyców. Mężczyzna w poniedziałek ukradł ze stodoły cztery wędki do połowu ryb o wartości 500 zł. Skradzione łupy ukrył w sadzie. Wieczorem postanowił przyjść wraz z kolegą po odbiór wędek. Teraz mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem.
Wczoraj do łęczyńskiej komendy zgłosił się mieszkaniec gm. Cyców. Poinformował policjantów, że w poniedziałek z budynku jego stodoły zostały skradzione wędki wraz z kołowrotkami o wartości 500 zł. Sprawca ukrył skradziony łup w sadzie owocowym należącym do zgłaszającego. Na schowane wędki natknęła się przechodząca przez sad kobieta, która poinformowała o znalezisku właściciela. Pokrzywdzony zabrał wędki po czym postanowił poczekać na osobę, która miała przyjść po przygotowane do zabrania przedmioty.
Wieczorem do sadu przyszło dwóch mężczyzn, jeden z nich na widok właściciela sprzętu zbiegł. Okazało się, że sprawcą kradzieży jest 24-letni mieszkaniec gm. Cyców. Wczoraj policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.