Areszt dla podpalacza.
Dzisiaj na wniosek prokuratora sąd zastosował trzymiesięczny areszt dla 20 ? letniego mężczyzny, który z soboty na niedzielę podpalił drzwi wejściowe do mieszkania w jednym z bloków w Łęcznej. Swoim zachowaniem sprawca spowodował zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających w podpalonym mieszkaniu oraz dla użytkowników pozostałych 19 mieszkań. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Dzisiaj na wniosek prokuratora sąd zastosował trzymiesięczny areszt dla 20 – letniego mężczyzny, który z soboty na niedzielę podpalił drzwi wejściowe do mieszkania w jednym z bloków w Łęcznej. Swoim zachowaniem sprawca spowodował zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających w podpalonym mieszkaniu oraz dla użytkowników pozostałych 19 mieszkań. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Po godz. 2.00 dyżurny łęczyńskich policjantów otrzymał informację, że w jednym z bloków w Łęcznej ktoś podpalił drzwi do mieszkania. Na miejsce zostali skierowani policjanci. Okazało się, że zniszczeniu uległy m.in. drzwi i szafka w przedpokoju. Ponadto odymione zostały ściany, podłoga i sufit w mieszkaniu oraz na klatce schodowej. Właściciel mieszkania oszacował straty na kwotę około 2 tys. zł.
Policjanci zajmujący się sprawą podpalenia w niedzielę zatrzymali 20 – letniego mieszkańca Łęcznej typując go jako sprawcę. W chwili zatrzymania miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna miał wcześniej zwracaną uwagę dotyczącą jego zachowania na klatce schodowej i przy bloku. Jak się okazało, młodzieniec po zakończonej imprezie alkoholowej postanowił się zemścić. Polał drzwi sąsiada benzyną i podpalił. Na szczęście pokrzywdzony ugasił palące się przedmioty.
Wczoraj po wytrzeźwieniu 20 – latek usłyszał zarzut spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia dla pięciorga osób przebywających w podpalonym mieszkaniu oraz dla pozostałych mieszkańców bloku a także zarzut zniszczenia mienia. Dzisiaj policjanci doprowadzili go do sądu. Na wniosek prokuratora sąd wobec sprawcy zastosował trzymiesięczny areszt. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.