Aktualności

Zatrzymani bracia rozbójnicy.

Dzisiaj do Prokuratury Rejonowej w Lublinie zostaną doprowadzeni dwaj bracia w wieku 21 i 30 lat, którzy napadli na wracającego do domu mężczyznę, pobili go i zabrali jego torbę. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na kwotę 350 zł. Po kilkunastu minutach sprawcy byli już w rękach policjantów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj do Prokuratury Rejonowej w Lublinie zostaną doprowadzeni dwaj bracia  w wieku 21 i 30 lat, którzy napadli na wracającego do domu mężczyznę, pobili go  i zabrali jego  torbę. Wartość skradzionego mienia pokrzywdzony oszacował na kwotę 350 zł.  Po kilkunastu minutach sprawcy byli już w rękach policjantów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rozbój grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
 
 
            Do zdarzenia doszło w środę po godz. 20. 00. Dyżurny łęczyńskich policjantów otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Januszówka  gm. Spiczyn doszło do pobicia mężczyzny.  Na miejsce zostali skierowani policjanci. Okazało się, że na wracającego do domu 34 latka napadło dwóch mężczyzn. Sprawcy wyskoczyli z samochodu, po czym rzucili się na niego, kopali i  uderzali po całym ciele. Następnie zabrali pokrzywdzonemu torbę i odjechali. Mężczyzna w wyniku pobicia doznał m.in. urazu barku oraz ogólnych potłuczeń. Wartość skradzionego mienia oszacował na kwotę 350 zł.
 
Policjanci rozpoczęli poszukiwania za rozbójnikami. Już po kilkunastu minutach byli w rękach funkcjonariuszy. Zostali zatrzymani przy sklepie w miejscowości Januszówka. Okazali się nimi dwaj bracia w wieku 21 i 30 lat, mieszkańcy gm. Ludwin. W chwili zatrzymania byli pijani. Mieli od ponad 2 do blisko 2.5 promila alkoholu w organizmie. Torba z zawartością została przekazana właścicielowi.
 
Dzisiaj bracia zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Lublinie,  gdzie o ich dalszym losie zadecyduje prokurator. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwo to zagrożone jest karą do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony