Aktualności

Dzielnicowy w pościgu zatrzymał sprawcę kradzieży.

Wczoraj zarzut kradzieży usłyszał 35 - letni mieszkaniec gm. Milejów. Mężczyzna w poniedziałek z altanki znajdującej się na terenie ogródków działkowych w Milejowie ukradł telefon komórkowy, dwa portfele z pieniędzmi oraz kosmetyczkę z zawartością okularów. Został zatrzymany w pościgu przez dzielnicowego. Łączna wartość skradzionego mienia pokrzywdzona oszacowała na kwotę 470 zł. Mężczyzna działając w warunkach recydywy naraził się tym samym na surowszą karę.

Wczoraj zarzut kradzieży usłyszał 35 - letni mieszkaniec gm. Milejów. Mężczyzna w poniedziałek z altanki znajdującej się na terenie ogródków działkowych w Milejowie ukradł telefon komórkowy, dwa portfele z pieniędzmi oraz kosmetyczkę z zawartością okularów. Został zatrzymany w pościgu przez dzielnicowego. Łączna wartość skradzionego mienia pokrzywdzona oszacowała na kwotę 470 zł. Mężczyzna działając w warunkach recydywy naraził się tym samym na surowszą karę.


Do zdarzenia doszło w poniedziałek. O godz. 18.00 dyżurny łęczyńskich policjantów otrzymał informację, że na terenie ogródków działkowych w Milejowie doszło do kradzieży. Po otrzymanym sygnale na miejsce został skierowany dzielnicowy. Jak się okazało nieznany sprawca z altanki ukradł dwa portfele z pieniędzmi, kosmetyczkę z okularami oraz telefon komórkowy po czym uciekł. Pokrzywdzona oszacowała wartość skradzionego mienia na kwotę 470 zł.

Policjant wspólnie z pokrzywdzoną rozpoczęli poszukiwania za sprawcą. Po chwili zauważyli na jednej z ulic w Milejowie mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Zgłaszająca wskazała go jako sprawcę kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany w pościgu przez dzielnicowego. Funkcjonariusz ujawnił przy nim skradzione łupy. Złodziejem okazał się 35 – letni mieszkaniec gm. Milejów. Został przewieziony na komendę. Badanie stanu trzeźwości wykazało u niego blisko 2.10 promila alkoholu. Odzyskane przedmioty zostały przekazane właścicielce.


Wczoraj policjanci przedstawili 35 – latkowi zarzut kradzieży. Mężczyzna działając w warunkach recydywy naraził się tym samym na surowszą karę.
Powrót na górę strony